wtorek, 18 czerwca 2013

Let's talk about GKS Bełchatów.

Bełchatów godnie pożegnał się z Ekstraklasą.


"Pechowcy!". Tylko to słowo można powiedzieć jeżeli znamy losy drużyny Kamila Kieresia czyli PGE GKS Bełchatów. Wydawało się, że chwycili byka za rogi. Po nieudanej jesieni, kiedy razem z Podbeskidziem, mieli na swoim koncie tylko sześć punktów. Ale nie poddali się. Kiedy specjaliści powiedzieli, że na wiosnę będą walczyli o godne pożegnanie z ligą, oni rozpoczęli rundę fantastycznie. Zajęli czwarte miejsce na wiosnę. Nie pomogło. Świętowanie zepsuł Ebi Smolarek, który w przedostatniej kolejce zepsuł świętowanie i zepchnął GKS na ostatnie miejsce w tabeli. Nie pomogła nawet końcowa wygrana 3:2 z Piastem. Bełchatów pożegnał się z Ekstraklasą.

Już niedługo: jedziemy do Chorzowa, aby zrobić materiał o Ruchu.